wtorek, 18 grudnia 2007

Rytuał przyrządzania i picia Yerby

  1. Wypełniamy mate liśćmi do połowy.
  2. Zatykamy otwór i odwracamy mate do góry dnem lekko potrząsając. Dzięki temu większe liście pozostaną na wierzchu.
  3. Odwracamy z powrotem mate i delikatnie przechylamy, aby utworzyć z boku szczelinę na wsunięcie bombilli.
  4. Zalewamy liście wodą o temperaturze ok. 80°C. Zbyt gorąca woda może "poparzyć roślinę" i zlikwidować jej właściwości (Indianie wierzyli, że yerba mate zalana wrzątkiem "obraża się").
  5. Pierwsze zalanie wypija według legendy święty Tomasz (suche liście wchłaniają wodę). Dzięki temu, nawet będąc samemu, nie łamiemy tradycji, która nakazuje pić yerbę w towarzystwie.
  6. Kolejne zalania należy pić przez bambillę niewielkimi łykami. Drugi napar tradycyjnie wypijany był przez gospodarza (między innymi ze względu na gorszy smak). Gdy pijemy yerbę w grupie, jedna osoba zajmuje się podawaniem mate kolejnym osobom oraz dosypywaniem liści, gdy siła naparu słabła. Rytuał tradycyjnie kończył się, gdy ostatnia osoba podziękowała.
  7. Liście ostrokrzewu paragwajskiego można zalewać nawet kilkanaście razy.
  8. Tradycja indiańska nakazywała wylanie liści z ostatnim naparem na ziemię, tak by oddać ją Matce Ziemi, która ofiarowuje nam yerba matę.

poniedziałek, 3 grudnia 2007

Yerba mate dla młodzieży szkolnej

Młodzież szkolna może pić yerba mate codziennie, najlepiej dwa razy dziennie po 3-5 łyżek stołowych w zależności od gustu i upodobań smakowych. W okresie wzmożonego wzrostu i rozwoju yerba mate jest pomocna w uzupełnianiu niedoboru witamin i minerałów, a w okresie podwyższonego ryzyka zachorowania na choroby górnych dróg oddechowych napar z ostrokrzewu paragwajskiego może stanowić skuteczną barierę przed rozwojem infekcji. W okresie burzy hormonalnej yerba mate może wspomagać naturalne procesy powrotu do równowagi emocjonalnej. Oczywiście napar yerba mate można wykorzystać w walce z uczuleniami na pyłki traw, także inne alergeny. W wieku szkolnym młodzież wymaga akceptacji ze strony grupy rówieśniczej. Naczynie mate wypełnione naparem z yerby może pomóc młodemu człowiekowi w integracji z grupą. Wspólne picie yerby przez bombillę przy ognisku w wakacje czy po szkole w domu czy na ulicy – istnieje wiele możliwości, ale jeden cel – wspólna zabawa zdrowo okraszona. Obecny trend w kierunku ekologicznego trybu życia i jedzenia skłania młode osoby do spróbowania zdrowych potraw i napoi, dzięki którym można poczuć dobroczynne działanie naturalnych składników odżywczych. W Ameryce Południowej i Północnej spotykają się po szkole, w wolnym czasie, aby porozmawiać i dobrze się bawić. Nieodłącznym towarzyszem tych spotkań jest naczynie z yerba mate. Młodzi ludzie preferują dwa rodzaje wspólnego smakowania yerby: – z jednego naczynia mate i przez jedną bombillę – z wielu naczynek mate i przez własne bombille.

Jest to swoisty rytuał, który zaczyna gościć już w krajach Europy, między innymi w Polsce. Młodzi ludzie lubią wyróżniać się wśród innych, w przypadku picia yerba mate – można zaskoczyć oryginalnym, estetycznym naczyniem i rurką bombillą, a przy okazji opowiedzieć o działaniu yerba mate na organizm człowieka.

niedziela, 2 grudnia 2007

Kobiety w ciąży i yerba mate

Kobiety w ciąży mogą bez obaw pić yerba mate, jednak przestrzegając zasady: „Co za dużo to nie zdrowo”. Ogromna ilość witamin, minerałów, w tym witaminy B 11, czyli kwasu foliowego czyni napar yerba mate bardzo cennym źródłem składników odżywczych dla kobiet w ciąży.

Należy pamiętać, aby dzienna dawka wynosiła około 3 łyżek stołowych. Kobiety ciężarne w Agrgentynie, Paragwaju, Urugwaju i Brazylii piją bardzo dużo yerby, jednak ze względu na nieco inne środowisko życia w Polsce i nie występowanie u nas tej rośliny w stanie naturalnym należy przyzwyczaić organizm do działania yerba mate. Dlatego należy zacząć od mniejszych ilości, z czasem można zwiększyć w zależności od gustów smakowych i obserwowanych reakcji na większą ilość. Nie należy się obawiać przyjmowania małych dawek (około 3 łyżek ponieważ taka ilość nie jest w stanie !! zmienić zaszkodzić. Konsultacja lekarska z lekarzem z Argentyny pozwoliła ustalić zalecaną dawkę początkową.

środa, 28 listopada 2007

Yerba mate mogą pić dzieci!


Dzieci z Polski mogą pić napar yerba mate bez obaw. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy układ odpornościowy wymaga wzmocnienia yerba mate jest bardzo pomocna. Do 6 roku życia dzieci mogą spokojnie pić yerba mate przestrzegając jednej zasady – raz dziennie 3 łyżki stołowe do godziny 17-tej lub dwa razy dziennie po 2 łyżki stołowe do godziny 17-tej. W przypadku dzieci od 1 do 4, 5 roku życia należy być ostrożnym ze względu na możliwość przesunięcia się cyklu zasypiania o jakieś 2, 3 godziny. Zatem, gdy dziecko otrzyma o 18-tej godzinie napar yerba mate może zasnąć dopiero o 22-giej, zamiast o 20-tej. Należy pamiętać, że organizm dziecka polskiego do 6 roku życia jest na tyle niedojrzały, że może równocześnie bardzo dobrze tolerować mateinę zawartą w yerba mate, należy rozsądkiem traktować działanie yerba mate na dzieci kilkuletnie, ponieważ w Argentynie, Paragwaju, Brazylii oraz Urugwaju dzieci od maleńkości piją yerbę. Od 6 roku życia dzieci mogą przyjmować około po 2,5-3 łyżek stołowych dziennie po posiłku rannym i wieczornym. Picie regularne yerby przez dzieci zapewnia prawidłową przemianę materii i oczyszczanie organizmu z toksyn. Działa uspokajająco na układ nerwowy i rozluźniająco na układ mięśniowy. W okresie intensywnego pylenia u osób z alergią regularne picie naparu yerba mate łagodzi objawy alergii. Działa znakomicie jako uzupełnienie witamin i minerałów ze względu na bogactwo w te składniki.

piątek, 23 listopada 2007

Magia Yerba Mate

Samo picie yerba mate ma w sobie coś z magii. A towarzyszy mu rozbudowany rytuał: z gospodarzem w roli mistrza ceremonii, który przyrządza napar w mate, niewielkim naczyniu z tykwy, a następnie wypija go za pomocą metalowej rurki – bombilli. Odgłos siorbania, który w tym wypadku jest jak najbardziej na miejscu, to znak, że może nalać kolejną porcję wody i podać naczynie pierwszemu z gości.

Yerba mate jest wręcz nałogowo pita w Brazylii, Argentynie i Paragwaju. A dla Argentyńczyków z północnej części kraju popołudniowe parzenie i leniwe sączenie tego napoju jest czymś tak naturalnym, że niemal na każdej ulicy stoją dystrybutory z gorącą wodą.

Sama yerba mate, lub po prostu mate, to nic innego, jak wysuszone, lekko uprażone i rozdrobnione liście ostrokrzewu paragwajskiego (Ilex paraguariensis), drzewa naturalnie występującego na terenach południowej Brazylii, północnej Argentyny i sporej części Paragwaju. Przyrządzany z nich napój był znany przez lokalne plemię Guayrá już w czasach przed konkwistą.

Hiszpanie początkowo podchodzili do tego naparu z wielką nieufnością, do tego stopnia, że pod koniec szesnastego wieku picie go zostało prawnie zakazane. Z czasem jednak zaczęli ulegać jego urokowi, a niemałą rolę odegrali w tym jezuici, którzy widzieli w yerba mate alternatywę dla alkoholu.

Dziś poza krajami uprawy (Argentyna, Brazylia, Paragwaj) mate pija się w dużych ilościach także w Urugwaju, Chile i Boliwii, a nawet w Libanie i Syrii, dokąd dotarła za sprawą powracających z Ameryki Południowej emigrantów. Popularność tego napoju przestaje dziwić, jeśli przyjrzymy się jego składowi: występują w nim kofeina oraz – znana nam z czekolady, również pobudzająca – teobromina.

By jednak yerba mate zachowała pełnię swych ożywiających właściwości, trzeba ją umiejętnie zaparzyć. Na dno mate należy wsypać liście, do ¾ objętości, zakryć otwór ręką, odwrócić naczynie do góry dnem i lekko potrząsnąć. W dalszej kolejności z powrotem odwrócić mate tak, by większość liści znalazła się z jednej strony tykwy. Po przeciwnej stronie naczynia trzeba jeszcze tylko umieścić bombillę i ostrożnie nalać gorącej, ale pod żadnym pozorem nie wrzącej wody.

Każdy Argentyńczyk czy Brazylijczyk stwierdzi jednak, że to wszystko nie wystarczy do zaparzenia dobrej mate. Do mate po prostu trzeba mieć rękę – bo tak naprawdę przyrządzanie tego rześkiego napoju bliskie jest alchemii.

piątek, 16 listopada 2007

Yerba mate - sposób na aktywne zdrowe życie

W dzisiejszych czasach intensywność życia sprawiła, że ludzie muszą być stale aktywni a aktywny wypoczynek jest ważną częścią życia.

Dzisiejszy człowiek powinien spożywać dietę bogatą w witaminę B1.

Jedna porcja 50g yerba mate dostacza ok. 40% dziennego zapotrzebowanie w B1czyli - tiaminę.

To właśnie tiamina podczas wszelkich drobnych urazów przyspiesza gojenie się ran i wykazuje działanie uśmierzające ból.

Yerba mate uznana jest na świecie jako napój przeciwko depresji i zmęczeniu. Napój ten jest doskonałą ochroną przed negatywnymi wpływami współczesnej cywilizacji. Oczyszcza organizm z toksyn, zwiększa sprawność umysłową i fizyczną, leczy anemię, wyczerpanie nerwowe, poprawia nastrój w przypadku depresji. Regeneruje siły w okresie rekonwalescencji. Poprawia przemianę materii i odbudowuje zniszczone tkanki żołądka i jelit. A ponadto jest źródłem olbrzymiej ilości witaminy B6, która udrażnia i konserwuje system nerwowy. Zwiększone zapotrzebowanie na witaminę B6 odczuwają młodzież, sportowcy, osoby starsze, ludzie będący na ścisłej diecie, a także ci, którzy spożywają duże ilości tłuszczów i cukrów. To - czego nie brakuje w yerba mate to magnez pierwiastek, który działa przeciw stresowo. Niedobory magnezu powinni również uzupełniać ludzie nadużywający alkoholu, gdyż prowadzi on do osłabienia wątroby, a tym samym utrudnia przemianę witaminy B6.

Yerba mate wspaniale oczyszcza organizm z toksyn - między innymi rakotwórczych metali ciężkich jak kadm, ołów i rtęć. Picie yerba mate ma także wymiar społeczny i towarzyski. W Argentynie czy Parawaju częstowanie gościa yerba mate oznacza jego akceptację.

Yerba mate - wytwarzana jest z liści ostrokrzewu paragwajskiego. Poza podstawowymi substancjami odżywczymi mate jest bogata w tzw. ksantynyny. Chociaż w mate występują tylko niewielkie ilości tych substancji, ich obecność zwraca uwagę naukowców.

Podstawową ksantyną obecną w yerba mate jest mateina. Badania wykazują, że jeśli nawet kofeina występuje w mate, jej ilość jest tak niewielka, że potrzeba 100 torebek herbaty, aby zawartość kofeiny była równa szklance kawy. Dlatego też pobudzające działanie herbaty yerba mate nie pochodzi z kofeiny.

Ma działanie moczopędne i uśmierza łaknienie, zaleca się ją jako środek wspomagający w kuracjach odchudzających. Wspólne przygotowywanie ze znajomymi yerba mate to idealny sposób na zabezpieczenie relacji oraz mile spędzony wieczór.

Działanie fizjologiczne:
- (zwiększa, podwyższa): puls, częstotliwość oddychania, działanie systemu nerwowego, odporność fizyczna, działalność seksualna, przyswajanie pokarmu, pamięć.
- (zmniejsza, obniża): temperatura ciała, zmęczenie, depresja, melancholia, anemia, wyczerpanie, pociąg do napojów alkoholowych.

Ponadto reguluje ciśnienie. Zawiera: witaminy A, B1, B2, C, E, fosfor, magnez, potas, sód, wapń, żelazo.

źródło: http://dlastudenta.pl/

piątek, 2 listopada 2007

Herbata inna niż wszystkie

Herbatka odchudzająca z mnóstwem przeciwutleniaczy, a jednocześnie ożywiająca jak kofeina?
Catherine Townsend opisuje, jak zrezygnowała z kawy na rzecz yerba mate.
Zawsze unikałam noworocznych postanowień, ale w 2005 roku mój zwyczaj picia porannej kawy wymknął się spod kontroli. Kiedy zdałam sobie sprawę, że nie jestem w stanie otworzyć oka bez cafe latte, wiedziałam, że czas na zmiany.

Bardzo zaintrygowały mnie więc informacje o południowoamerykańskim zielu, które po zaparzeniu daje ponoć takiego kopa jak kofeina, ale nie powoduje bólu głowy ani innych przykrych skutków ubocznych. Tak jak zielona herbata, yerba mate zawiera wiele przeciwutleniaczy, co czyni z niej idealny napój na styczniowy sezon oczyszczania organizmu.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną, dla której Madonna i Hillary Clinton piją ją podobno litrami, jest jednak to, że słynie z tłumienia apetytu. Matt Dillon, Meg Ryan i Gwyneth Paltrow piją toniki na bazie yerba mate, a Moby sprzedaje ją w swej nowojorskiej kawiarni Teany. Postanowiłam więc przeprowadzić test.

Yerba mate jest popularna w Ameryce Południowej, a zwłaszcza w Argentynie, gdzie pasterze bydła zaczęli przyrządzać ją już na początku XVIII wieku. Obecnie podaje się ją zwykle w tykwie i pije przez metalową rurkę. Z biegiem lat rosła sława tego zdrowego napoju – osoby pijące go twierdzą, ze oczyszcza krew, zwiększa odporność, chroni przed zimnem, osłabia stres i tłumi apetyt.

Katie Healey, rzeczniczka firmy Cotswold Tea, która na swojej stronie internetowej sprzedaje yerba mate sypką i w torebkach, mówi, że w ostatnich miesiącach zauważyła wzrost popytu na tę herbatę. „To jeden z naszych najpopularniejszych produktów. Mamy wielu klientów, którzy zamawiają za jednym zamachem 20 opakowań. Sama piję cztery filiżanki mate dziennie. Czuję, że dzięki temu cały czas sprawnie myślę, a do tego mam uczucie sytości, więc zamiast sięgać po ciastko czekoladowe, wypijam kolejną filiżankę. Dużo osób mówi, że dzięki tej herbacie straciły na wadze. Osobiście mogę powiedzieć, że korzyści zdrowotne są ogromne”.

Pierwszego dnia wypróbowuję „tradycyjną" mate w torebkach. Wygląda i pachnie jak zwietrzałe oregano. W smaku wcale nie jest lepsza: przywodzi mi na myśl aromatyzowane siano, ale dodaję trochę cytryny i jakoś udaje mi się wypić. Jednak zauważam, że godzinę później nie mam bólu głowy, który na pewno trapiłby mnie, gdybym wypiła bezkofeinową herbatę ziołową. To zapewne dlatego, że – jak czytam na opakowaniu – yerba mate zawiera około 20 mg kofeiny na porcję, podczas gdy w przeciętnej filiżance kawy jest jej 137 mg. To wystarcza, żeby oddalić nękające mnie objawy odstawienia używki.

Drugiego dnia dodaję do herbaty mleko i cukier, dzięki czemu jej smak trochę się poprawia. Muszę jednak dosypać tyle słodziku, że chyba sprowadza to do zera działanie tłumiące apetyt.

Przez następne kilka dni postanawiam rozszerzyć eksperyment o mieszankę yerba mate matecino z dodatkiem kawałków migdałów, kakao i kwiatów kukurydzy, którą kupuję na stronie internetowej modnej nowojorskiej herbaciarni Sympathy For The Kettle. Pachnie uroczo i jest zdecydowanie mniej gorzka, ale nie mogę oprzeć się myśli, ze przypomina mi słabą kawę. Decyduję się na powrót do wersji podstawowej, co nie jest łatwe, bo choć fani yerba mate twierdzą, że człowiek z czasem się do niej przekonuje, nie zmienia to jej zasadniczej cechy – że smakuje raczej paskudnie.

Kilka firm zaczęło jednak produkować mieszanki: chai, waniliową i wiele innych, więc chyba jeszcze trochę poeksperymentuję. Healey radzi, bym się porozglądała. „Na początku nie znosiłam tego smaku, ale nie poddawałam się, żeby sprawdzić, czym ludzie tak się zachwycają. Teraz ją uwielbiam, zwłaszcza chai” – mówi.

Mimo odstręczającego smaku nie chcę jeszcze rezygnować z tej dziwnej herbaty, bo w ciągu weekendu zauważyłam, ze chociaż cała moja rodzina ma grypę i zapalenie oskrzeli, mnie udało się nie zachorować.

Szczerze mówiąc, wspaniale się czuję. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak mocno spałam – odnoszę wrażenie, że yerba mate, w przeciwieństwie do kawy, nie zakłóca cyklu mojego snu i nie drażni żołądka. Zauważyłam też, że mam więcej energii, i to bez uczucia odwodnienia jak po kawie albo herbacie. Niestety ani trochę nie schudłam. Ale to może skutek obżerania się bożonarodzeniowym puddingiem.

Na razie zamierzam więc nadal pić yerba mate. Nie mogę jednak obiecać, że radykalnie zerwę z kawą. Herbata może jest zdrowsza, ale sojowe kawki latte wciąż nawiedzają mnie w snach.

niedziela, 28 października 2007

Nie zaśnij nad książką! Yerba mate postawi Cię na nogi


Początki są zawsze trudne. Przypominamy sobie regularnie wraz z początkiem roku akademickiego. Trudno zmobilizować się do zdyscyplinowanej nauki czy choćby przeglądania skryptów, gdy przed nami także rozpoczęcie sezonu knajpianego, festiwale filmowe... Formułę na świeży umysł, opanowanie zmęczenia i powrotu do żywych po zbyt długiej nocy podpowiada nam natura. Kawę zastąpić nam może wyjątkowa roślina – yerba mate. Ulubiony napój rdzennych mieszkańców Ameryki Łacińskiej trafia na salony i do klubów.

W klubach i kawiarniach europejskich przyjęła się nowa moda – moda na Yerba Mate. Coraz częściej zaganiani biznesmeni z laptopami pod pachą, ale także pogrążenie po uszy w notatkach studenci, czy też po prostu imprezowicze dnia poprzedniego z widocznymi oznakami minionej imprezy, zamiast kawy w filiżance dostają wyschniętą kulkę z dyni, z której wystaje zdobiona srebrna rurka. Parę kwadransów i dolewek wody później przyspieszają stukanie na klawiaturze, przechodzą do ostatecznej fazy kucia do egzaminu lub wyglądają choć odrobinie mniej żałośnie i chwiejnie. Yerba Mate na dobre zagościła na polskim stole, łącząc w sobie uspokojenie sumienia (zdrowe ziółko), przydatność (pobudzający napój) i prospołeczność (to chyba jeden z najbardziej towarzyskich napojów bezalkoholowych).

Ostrokrzew paragwajski – ukłon od przyrody
Yerba mate to wysuszone listki ostrokrzewu paragwajskiego, zalewane wodą (choć nie tylko) w specjalnym naczynku, nazywanych matero (gdy zrobione są z tykwy) lub guampo (w wersji drewnianej). Pity przez bombillę – metalową lub bambusową rurkę z sitkiem na końcu – staje się świetnym odpowiednikiem herbaty (smakowo) i kawy (pod względem działania). Yerba jest niezwykle popularna w Ameryce Południowej i w niektórych krajach Bliskiego Wschodu. W ostatnich latach coraz bardziej popularna staje się także w Europie. Wieczne poszukiwania za coraz lepszymi dopalaczami, napojami energetyzującymi połączone z ekologicznym trendem zaowocowały powrotem do naturalnych sposobów stawiania na nogi. Tutaj efektem ubocznym nie będzie jednak nierówne bicie serca, podenerwowanie i rozdrażnienie, ale… odtrucie organizmu, doładowanie witaminami A, B1, B2 i C. Od stuleci używany jest do podniesienia wydajności organizmu oraz jako środek wspomagający przemianę materii – co ważne zarówno dla osób chcących zrzucić nieco wakacyjnego sadełka, jak i chcących szybko odtruć organizm.

Moc Yerby
Jak już wspomniałam, yerba ma przede wszystkim odtruwające znaczenie dla naszego organizmu. Już sama nazwa yerba oznacza zioło lecznicze. Pobudza, poprawia krążenie, pomaga uporać się ze zmęczeniem i odżywia. Zawiera mnóstwo ważnych dla właściwego funkcjonowania organizmu składników, między innymi: ryboflawinę, kwas nikotynowy, magnez, wapń, żelazo, sód, potas, mangan, krzem, fosfor, siarkę, kwas chlorowodorowy, kwas cytrynowy i cholinę. Tajemniczym związkiem zawartym w mate są ksantyny. Jedną z nich jest mateina. Naukowcy wciąż dyskutują o tym, czy pobudzającym składnikiem w yerbie jest kofeina czy właśnie mateina. Coraz częściej skłaniają się do tej drugiej możliwości. I całe szczęście, bo mateina podobnie jak kofeina stymuluje, ale nie uzależnia i nie podnosi ciśnienia. To bodajże najzdrowszy sposób, w jaki możemy utrzymać się w pozycji pionowej podczas pracy w nocy a także postawić na nogi przy braku snu. Jesienne zakuwanie i leczenie syndromu postimprezowego będzie miało w tym roku przemiłe skutki uboczne – zwiększenie odporności organizmu. I tak, przy okazji zastąpienia kawy yerbą unikniemy jesienno-zimowego przeziębienia.

Yerba – społeczność
Yerba to jednak nie tylko zdrowy napar, ale także napój prospołeczny, łączący, wytwarzający więź. Yerba może być pita na kilka sposobów. Po pierwsze – może być popijana przez cały dzień, wielokrotnie zalewana wodą – skupia wtedy na sobie uwagi, jest dodatkiem, „dopalaczem" dawkowanym przez cały dzień. Yerba może także znaleźć się w centrum zainteresowania poprzez tradycyjny sposób jej picia. Rytuał picia yerba mate może okazać się mile widziany także w gronie Twoich znajomych. Podstawą jest to, że wielokrotnie zalewane wodą naczynie przekazywane jest kolejnym osobom. Jedna tykwa i jedna bombilla starczają na krąg znajomych. W krajach Ameryki Łacińskiej yerba była właśnie pomostem między domostwem a gościem stającym w jego progach – zarówno znajomy, jak i obcy witany był yerba mate, przyjmowany w krąg rodziny poprzez włączenie do kręgu pijących yerbę.



Gdzie kupić
Najprostszym sposobem na spróbowanie yerby jest kupienie jej w sklepie internetowym yerbamarket.com lub w autoryzowanych sklepach Kuchnie Świata w Warszawie, Krakowie, Poznaniui i Łodzi. We Wrocławiu godne polecenia miejsce to np sklep Kuchnie Swiata w Galerii Magnolia oraz Pachnąca Księgarnia na ul Wita Stwosza14. Od razu zaopatrzyć się trzeba w matero i bombillę, bo tylko klasycznie przyrządzana yerba odkryje przed pijącym pełnię smaku i właściwości. W każdym z miejsc obsługa niechybnie wytłumaczy nam, jak przygotować napój w domu – jest to bardzo proste. Dla początkujących i chcących na początku sprawdzić, czy yerba to napój dla nich, polecam jeden z klubów-kawiarni w Warszawie, które podają yerbę. Warto zajrzeć do żoliborskiej Pracovni, kawiarni Smacza Jama na Płockiej lub do klubu Dobra Karma. Tutaj można spokojnie popróbować różnych rodzajów yerby przed decyzją o jej kupnie. Później pozostaje tylko rozkoszować się charakterystyczną goryczką yerby pitej we własnym matero przez bombille.

Aby dowiedzieć się więcej o Yerba Mate wejdź na stronę yerbastory.pl

Lena Bogołębska

źródło: http://czestochowa.dlastudenta.pl/dlaStudentki/?act=show_ar&id=16732

piątek, 26 października 2007

Zaparzanie Yerby

Parząc Yerbę po raz pierwszy może zaskoczyć Cię ilość suszu jaki trzeba wsypać do naczynka (!) temperatura wody i te przedziwne gadżety. Jeśli tak się stanie, nie martw się, zobaczysz jak szybko polubisz ten rytuał a jeżeli jeszcze nie masz mate (naczynko) ani bombilli (metalowa rurka / sitko) zaimprowizuj

Możesz użyć sitka do odsączenia naparu od suszu i wesoło popijać z kubeczka (Indianie Guarani powiesiliby mnie za szerzenie heretyzmu) ale ja z doświadczenia wiem, że tak przyrządzona Yerba – jest niczego sobie Ale póki co, eksperymenty na bok, przystępujemy do tradycyjnego, parzenia suszu „wiecznie zielonego drzewa”
1) Przegotowaną wodę odstaw do ostygnięcia
(idealna temperatura to 75 stopni Celsjusza ) ale nie dajmy się zwariować w Paragwaju zalewają Yerbę wodą o temperaturze oscylującej wokół 80-ciu stopni - do 85-ciu stopni włącznie.
2)Wsyp do naczynka (np. mate, lub ulubiony kubeczek z porcelitu)odpowiednią ilość suszu pisząc odpowiednią – mam na myśli nie mniej niż 1/3 i nie więcej niż 2/3 … to są proporcje idealne by skosztować smaku i doświadczyć mocy – tej niezwykłej rośliny - początkującym proponuję w tym miejscu dosypać cukru – wg uznania. Po zalaniu wodą lepiej jest nie mieszać naparu, by niepotrzebnie nie robić sobie „błota” w naczynku. Dlatego susz trzeba poslodzić.
Ile tej Yerby
3) Zalej susz wodą do pełna
4) Włóż bombille, poczekaj momencik aż „fusy” podniosą się z dna naczynka – tak by można było względnie swobodnie odsączyć napar od suszu … i gotowe, spróbuj

Na deser zostawiłem Wam kolejne zaskoczenie - ten sam susz możesz zalewać nawet do 7 razy, pamiętając o temperaturze wody (patrz wyżej)

Tak więc – jest to naprawdę ekonomiczny napój, wsypujesz 1 naczynko rano i popijasz przez cały dzień dostarczając sobie energii, cennych mikro i makro elementów, witamin i skutecznie blokując łaknienie!

źródło: http://www.ekosklep.com.pl/yerba-mate-i-7.html

Skład chemiczny Yerba Mate

Na długo przed tym jak zanalizowano skład chemiczny Yerba mate – była w szerokim stosowaniu wśród Indian Guarani, którzy świadomie używali jej zarówno ze względu na zdrowotne właściwości jak i właściwości pobudzające, oraz energizujące - dzięki którym skutecznie walczyli ze zmęczeniem i głodem!


Skład chemiczny Yerba-mate jest od lat przedmiotem badań i analiz największych i najsławniejszych laboratoriów od Hamburga po Misines.


Badania wykazały że w skład tego krzewu wchodzi niespełna 200 lotnych substancji chemicznych! Mate ma bogaty wachlarz substancji naturalnych, które mają szerokie oddziaływanie na organizm!


Yerba–mate wykorzystywana jest w medycynie między innymi – jako stymulator centralnego ośrodka nerwowego, środek moczopędny, przeciwreumatyczny i wspomagający przemianę materii.


W zachodniej medycynie określana jest ponadto jako środek: ściągający, napotny oraz przeciwgorączkowy, zawiera liczne witaminy i minerały. Jest także bogatym źródłem żywic, włókien i olejków eterycznych.


Zawiera karoten, witaminę A, C, E, B1, B2, ryboflawinę, kwas nikotynowy, pantotenian, witaminę H, magnez, wapń, żelazo, sód, potas, krzem, fosforany, siarkę, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę i inozytol.

W 1964 r. grupa naukowców z Instytutu Pasteura w Paryżu doszła do wniosku, że mate zawiera praktycznie wszystkie witaminy niezbędne do podtrzymania życia. Wyniki analizy ilościowej naparu ze 100g Yerba-Mate:

* Wartośc energetyczna - 26,36kcal
* Białko - 2,32g
* Tiamina (witamina B1) - 1,26mg
* Pirodyksyna (witamina B6) - 0,83mg
* Magnez - 57,12mg
* Żelazo - 2,19mg
* Witamina C - 4,96
* Niacyna - 1,72mg
* Potas - 60,81mg
* Wapń - 58,66mg
* Sód - 10,26mg
* Fosfor - 52,81mg
* Kofeina - 0,89mg
* Glukoza - 3,67g

Analiza ta została przeprowadzona na Uniwersytecie Narodowym w Misiones.


Poza podstawowymi substancjami odżywczymi mate jest bogata w tzw. ksantynyny. To właśnie ich obecność zwraca uwagę naukowców. Najpopularniejszymi ksantynami obecnymi w yerba-mate są: mateina oraz jej „starsza siostra” kofeina.

Chociaż ksantyny mają podobny skład chemiczny, każda z nich ma indywidualne właściwości.

Badania wykazują, że jeśli nawet kofeina występuje w mate, jej ilość jest tak niewielka, że potrzeba 100 torebek herbaty, aby zawartość kofeiny była równa szklance kawy. Dlatego też pobudzające działanie "herbaty" yerba mate nie pochodzi z kofeiny.
Właściwość charakterystyczna dla wszystkich ksantyn to delikatne rozluźnienie mięśni. Ksantyny są dobrymi rozszerzaczami oskrzeli dzięki czemu są z powodzeniem stosowane w leczeniu astmy.


Wszelkie analizy potwierdzają fakt, że mateina posiada najlepszą możliwą kombinację właściwości wśród rodziny ksantyn!
Stymuluje centralny układ nerwowy – nie powodując uzależnienia (w przeciwieństwie do większości ksantyn) Wpływa relaksująco na obwodowe naczynia krwionośne, obniżając ciśnienie krwi bez silnego wpływu na rdzeń przedłużony i serce (inne ksantyny mają taki wpływ). Zaobserwowano zdecydowany wpływ na poprawię zdolności psychomotoryczne bez działań depresyjnych, charakterystycznych dla innych ksantyn.


Główne, roślinne związki chemiczne obejmują: alfa-amyrynę, alfa-terpineol, kwas arachidonowy, beta-amyrynę, kwas masłowy, kwas koleinowy, kofeinę, ksantyna (mateina), kwas 5-o-kofeoilochininowy, wapń, karoten, kwas chlorogenowy, cholinę, chlorofil, chryzanteminę, cyjanidyn-3-o-ksylozylo- glukozyd, cyjanidyno-3-glukozyd, olejek aromatyczny, eugenol, geraniol, solwat geranylu z acetonem, gwajacynę b, indol, inozytol, jonon, kwas izo-masłowy, kwas izo-kapronowy, kwas izo-chlorogenowy, kwas izo-walerianowy, kempferol, kwas laurynowy, lewulozę, linalol, kwas linolenowy, saponiny mate, kwas neochlorogenowy, nerolidol, kwas nikotynowy, nudikaucynę c, oktan-1-ol, kwas oktanowy, kwas oleinowy, kwas palmitynowy, kwas palmitooleinowy, pirydoksynę, kwercetynę, rafinozę, safrol, kwas stearynowy, taniny, teobrominę, teofilinę, trygonelinę, kwas ursolowy.

czwartek, 18 października 2007

Co jest potrzebne do przygotowania yerba mate

Do przygotowania yerba mate powinieneś posiadać:

* Naczynko zwane "MATE"
* Rurkę zwaną "BOMBILLA", przez którą pije się napój
* Termos, który zapewnia stałą temperaturę napoju oraz
* jeden z gatunków Yerba Mate...
* Klasyczny smak Yerba Mate smakuje lepiej gdy zaopatrzysz się w DULCE DE LECHE - pyszny krem o smaku tofi, krówki, karmelu

poniedziałek, 1 października 2007

Zalewanie Yerba mate

Dlaczego nie powinno zalewać się yerby wrzątkiem? Jaka jest idealna temperatura wody?

"W żadnym wypadku nie zalewamy yerby wrzątkiem. Spowodowałoby to tzw. "zabicie" yerby. Pierwsze zalania byłoby bardzo mocne, ale równocześnie yerba straciłaby większość swoich właściwości. Dodatkowo, yerba w naczynku zbiłaby sie bardziej i ciężej filtrowałaby się woda.
Najlepsza temperatura - polecana przez producentów - wody to ok. 80-85°C"

źródło: http://www.yerbamate.pl/p.php?gr=pytania

Przeciekajaca tykwa?

Moje mate z tykwy przecieka - czy to normalne? Co można zrobić?

"Mate wykonane z tykwy mogą delikatnie przeciekać. Nie jest to wada naczynia. W przypadku niektórych modeli może to być tzw. efekt "pocenia się", czyli pokrywania się dna naczynka parą, co z kolei powoduje skroplenie wody. W innych przypadkach przeciekanie może być nieco większe. Spowodowane to jest faktem, iż w miejscu gdzie łodyga łączyła się z owocem pozostały malutkie otworki. Im mate jest większe, tym również one są większe. Dlatego większe naczynia mogą bardziej przeciekać. Najlepiej stosować podstawki albo serwetkę (jeśli trzymamy mate w ręku). W przypadku znalezienia sposobu własnoręcznej impregnacji naczynek z tykwy, podamy taką informację na naszej stronie."


źródło: http://www.yerbamate.pl/p.php?gr=pytania

Czy yerba mate zawsze trzeba pić na ciepło?

"Oczywiście nie. Podczas parzenie Yerba Mate wodą o temperaturze ok. 85°C yerba oddaje pijącemu najwięcej witamin, mikrolelementów i aromatu. To jest najbardziej rozpowszechniony sposób picia. Ale polecamy , zwłaszcza w gorące dni, picie yerby na zimno, znane w Argentynie pod nazwą "tereré" . Przygotowuje się ją jak tradycyjną yerba mate, ale zamiast gorącej wody używa się schłodzonego soku lub zimnej wody z cytryną."

niedziela, 16 września 2007

Historia Yerba Mate


pre-Kolumbijski,

Chociaż nie odnaleziono żadnych archeologicznych dowodów co do daty początku używania Mate w Ameryce Południowej, to na pewno była ona użyta w Paragwaju przed dotarciem Hiszpanów na początku wieku 15-stego..


wczesny wiek XVI

Hiszpański eksplorator Juan de Solís odnotował, że Indianie Guarani z Paragwaju zrobili herbatę z liści, która "pobudza i zmniejsza uczucie zmęczenia" .Yerba Mate jest rozpoznawana jako paragwajska herbata.

1670

Ze względu na zapotrzebowanie na yerba maté uprawiano ją w koloniach w Ameryce Południowej, a roku 1670 jezuiccy misjonarze założyli plantacje w Paragwaju, przyjmując powszechną nazwę napoju herbata Jezuitów”. Jezuici byli zmuszeni do założenia plantacji rolniczych na terenach misji wykorzystując siłę tubylców aby misja mogła się sama utrzymać. Jezuici uważani są za pierwszych, którzy kultywowali maté (Ilex paraguariensis). Już w tym momencie produkt ten był niemalże w całości dostarczany do hiszpańskich kolonii a część była eksportowana z powrotem do Europy.

1673

List napisany przez jezuickiego księdza Nicaolás del Techo opisuje charakter maté. “Zbyt wiele zalet jest przypisywane temu ziole” jak twierdził “ Działa ono nasennie jak i stymulująco; hamuje apetyt oraz poprawia trawienie. Przywraca siły, daje radość oraz leczy wiele chorób. Najwidoczniej ci co rozwinęli obyczaj picia tego napoju nie mogą się bez niego obejść”

1767

Uprawa maté zostaję znacznie zmniejszona kiedy Jezuici zostają wydalenie z hiszpańskich terenów. Zbieranie było kontynuowane ale raczej tylko metody zbierania niżeli uprawa.

1770-te

Yerba mate stała się popularnym napojem w Andach, była serwowana o każdej porze dnia.

1820-te

Brazylia zaczęła komercjalizować zbieranie maté. Produkt ten był uważany za gorszy od tego w Paragwaju.

1800-te

Zbieranie, handle oraz konsumpcja maté trwa nadal w Ameryce Południowej lecz na małą skalę. Wprowadzenie herbaty orientalnej (Camellia sinensis) w początkowych latach wieku 18-stego stała się znaczącym rywalem dla mate na rynku.

1897

Eksploatacja zasobów leśnego maté doprowadziła do odnowienia niektórych plantacji maté w Nowej Germanii i Santa Ana, w Argentynie

Dziś

W paragwajskich wioskach yerba jest także spożywana na zimno. Rano zwykle pije się na gorąco z mlekiem i miodem. Podczas gorącego popołudnia ludzie dają łyżkę suchej yerba do filiżanki, siadają dookoła i wielokrotnie nalewają zimnej wody do filiżanki. Każdy wypija całą filiżankę po czym napełnią ja ponownie dla swojego sąsiada, wykorzystując te same liście yerba. Można to powtórzyć do 15 razy zanim straci ona swój smak. Napój ten jest dalej pity przez słomkę znaną jako “bombilla”. Filiżanki te są wykonane z rogów zwierząt i następnie owinięte skórą. Mate są wykonane z drewna. Naczynka mate mogą pomieścić około 300ml cieczy.

źródło: http://www.yerbamatestore.pl/index.php?d=informacje&id=2

wtorek, 11 września 2007

Yerba mate - naprawdę jest wyjątkowa!

Yerba Mate jest herbatą wytwarzaną z rozdrobnionych i wysuszonych liści ostrokrzewu paragwajskiego. Początkowo znana była przez ludy guarani, którzy pili ją w tykwach przez rurkę zrobioną z trzciny tacuapi. W czasach kolonializmu Hiszpanie wprowadzili przepisy zabraniające spożywania Mate, ale jezuici uznali ją za dobrą alternatywę dla alkoholu i w XVII wieku rozpoczęli zakładanie plantacji pod jej uprawę. To właśnie im zawdzięczamy nazwę Yerba Mate (łac. Ilex paraguarensis) dla rosnącego od października do grudnia ostrokrzewu. Sporządzony z jego liści napar jest najbardziej popularny w Brazylii, Paragwaju, Urugwaju i Argentynie. Yerba Mate jest kolejną herbatą o leczniczych właściwościach: posiada dużo witamin i minerałów, takich jak sód, potas, magnez i wapń. Ponadto korzystnie wpływa na układ nerwowy, wzmacnia ciało i umysł oraz pomaga w zwalczaniu stresu i zmęczenia.

niedziela, 2 września 2007

Jak przygotować nową tykwę do picia Yerba mate?

Sypiemy Yerba Mate do naczynka (ok. 3 pojemośći) po czym zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na jeden dzień. Następnie wyrzucamy zawartość tykwy i przepłukujemy wodą naczynko. Wyskrobujemy z zielonego osadu scianki tykwy i wykonujemy ten sam proces jeszcze raz, czyli sypiemy yerba mate, zalewamy wodą i odstawiamy na jeden dzień. Czyścimy, płuczemy i tykwa jest już gotowa do użycia.

środa, 29 sierpnia 2007

Yerba mate kuchennym sposobemna stres

Aby przezwyciężyć zmęczenie i stres należy stosować odpowiednią dietę, bogatą w owoce, warzywa i nabiał, a ubogą w tłuszcze roślinne. Ważny jest także ruch na świeżym powietrzu i aktywny wypoczynek. Nieocenioną rolę odgrywają także herbatki ziołowe.

Melisa, chmiel i mięta

Do powszechnie znanych ziół uspokajających i zmniejszających zmęczenie należą: melisa, chmiel, kozłek lekarski, mięta, macierzanka, lawenda i bazylia, a także dziurawiec (roślinny prozac), który dodatkowo wykazuje silne działanie przeciwdepresyjne. Nowym, egzotycznym lekiem ziołowym, wprowadzonym na polski rynek jest kava-kava.

Walka z niepokojem i stresem

Lek ten zmniejsza niepokój, rozluźnia mięśnie, poprawia jasność umysłu. Nie powinny go stosować jednak kobiety w ciąży i karmiące, chorzy na chorobę Parkinsona, nie wolno go także łączyć z innymi lekami uspokajającymi. Zamiast kolejnej kawy „na pobudzenie” i przegnanie zmęczenia lepiej zaparzyć sobie herbatkę z ziela mate.

Uspokajające właściwości

Oprócz kofeiny zawiera ona wiele witamin i minerałów, działa orzeźwiająco i pobudzająco. Yerba mate zwana jest również herbatą paragwajską lub misyjną. Roślina dostarczająca tych liści herbacianych jest krzewem z rodziny Aquifoliaceae. Napary z ziela mate stosowane są od wieków przez Indian południowoamerykańskich.

To naprawdę działa

Stosowanie odpowiednich ziół powinno stać się nieodłącznym elementem diety współczesnego człowieka, gdyż naturalne środki ziołowe z powodzeniem zastępują kawę, czarna herbatę, chemiczne środki uspokajające i sztuczne środki pobudzające, jak i wzmacniające. Spróbujmy odejść od używek chociaż na czas urlopu i zobaczyć, jak się z tym czujemy.

Lidia Irla
źródło: http://kobieta.wp.pl/



piątek, 24 sierpnia 2007

Napar Yerba Mate

1.Yerba mate dzięki zawartości pochodnych ksantyn (kofeina, teobromina, teofylina) z powodzeniem zastępuje kawę i w przeciwieństwie do niej posiada mniej skutków ubocznych, takich jak bezsenność, czy podenerwowanie. Podnosi sprawność fizyczną i intelektualną, zwiększa żywotność i energię, polepsza zdolność koncentracji, rozjaśnia umysł, powoduje rozluźnienie i jest wspaniałym naturalnym środkiem pobudzającym ciało i umysł.

W przeciwieństwie do kawy nie podnosi ciśnienia tętniczego. Dzięki działaniu ksantyny w połączeniu z uaktywnieniem substancji zapasowych poprawia funkcjonowanie układu krążenia oraz korzystnie wpływa na centralny układ nerwowy, który stymuluje energię psychiczną.

2. Zwiększa zdolność odpornościową organizmu.

3. Zalecana jest do spożywania jako napój zawierający substancje odżywcze i zdrowotne, może sprawić, że chociaż jesteśmy głodni, to czujemy się nasyceni (zalecana przy odchudzaniu).

4. Wykorzystywana jest w medycynie jako stymulator Centralnego Ośrodka Nerwowego.

5. Reguluje przemianę materii, ułatwia trawienie pokarmów, odbudowuje zniszczone tkanki żołądka i jelit.

6. Stymuluje osłabiony, zmęczony system nerwowy, likwiduje podenerwowanie,

Yerba Mate jest bogatym źródłem witamin i minerałów. Przeprowadzone badania wykazały zawartość:

* z grupy ksantyn - MATEINY, która stymuluje Centralny Układ Nerwowy, nie powodując uzależnienia
* witaminę A (konieczną do prawidłowego wzrostu, uodparniającej organizm przeciw infekcjom, polepszającą wzrok)
* witaminę B1 (niezbędnej do utrzymania prawidłowego stanu układu nerwowego, ułatwiająca trawienia)
* witaminę B2 (wzmacniającą włosy),
* witaminę C (środek antytoksyczny, wzmacniający zęby, zwiększający ilość czerwonych krwinek),
* żelazo (konieczne do utrzymania normalnego poziomu sprawności fizycznej),
* sód, potas,- wapno (wzmacniające kości i zęby),
* magnez , krzem, fosforany, siarkę, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę, inozytol.


Aby wykorzystać wszystkie właściwości Yerba Mate, należy ją właściwie przygotować. Najlepiej stosować wodę źródlaną lub świeżo filtrowaną. Liście należy zalać wodą mineralną (lub świeżo filtrowaną) o temperaturze 80 stopni C. Zaparzanie powinno trwać 2-4 minuty do czasu aż liście spęcznieją.

Parzy się ją w specjalnych, pękatych naczyniach - Calebassach (najpopularniejsze są robione z tykwy), oraz sączy się za pomocą bombilli - specjalnej rurki zakończonej siteczkiem. Yerba Mate można także pić zmrożoną, z dodatkiem cytryny, lub mięty.

niedziela, 19 sierpnia 2007

Yerba mate - herbata inna niż wszystkie

Herbatka odchudzająca z mnóstwem przeciwutleniaczy, a jednocześnie ożywiająca jak kofeina?

Catherine Townsend opisuje, jak zrezygnowała z kawy na rzecz yerba mate.

Zawsze unikałam noworocznych postanowień, ale w 2005 roku mój zwyczaj picia porannej kawy wymknął się spod kontroli. Kiedy zdałam sobie sprawę, że nie jestem w stanie otworzyć oka bez cafe latte, wiedziałam, że czas na zmiany.

Bardzo zaintrygowały mnie więc informacje o południowoamerykańskim zielu, które po zaparzeniu daje ponoć takiego kopa jak kofeina, ale nie powoduje bólu głowy ani innych przykrych skutków ubocznych. Tak jak zielona herbata, yerba mate zawiera wiele przeciwutleniaczy, co czyni z niej idealny napój na styczniowy sezon oczyszczania organizmu.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną, dla której Madonna i Hillary Clinton piją ją podobno litrami, jest jednak to, że słynie z tłumienia apetytu. Matt Dillon, Meg Ryan i Gwyneth Paltrow piją toniki na bazie yerba mate, a Moby sprzedaje ją w swej nowojorskiej kawiarni Teany. Postanowiłam więc przeprowadzić test.

Yerba mate jest popularna w Ameryce Południowej, a zwłaszcza w Argentynie, gdzie pasterze bydła zaczęli przyrządzać ją już na początku XVIII wieku. Obecnie podaje się ją zwykle w tykwie i pije przez metalową rurkę. Z biegiem lat rosła sława tego zdrowego napoju – osoby pijące go twierdzą, ze oczyszcza krew, zwiększa odporność, chroni przed zimnem, osłabia stres i tłumi apetyt.

Katie Healey, rzeczniczka firmy Cotswold Tea, która na swojej stronie internetowej sprzedaje yerba mate sypką i w torebkach, mówi, że w ostatnich miesiącach zauważyła wzrost popytu na tę herbatę. „To jeden z naszych najpopularniejszych produktów. Mamy wielu klientów, którzy zamawiają za jednym zamachem 20 opakowań. Sama piję cztery filiżanki mate dziennie. Czuję, że dzięki temu cały czas sprawnie myślę, a do tego mam uczucie sytości, więc zamiast sięgać po ciastko czekoladowe, wypijam kolejną filiżankę. Dużo osób mówi, że dzięki tej herbacie straciły na wadze. Osobiście mogę powiedzieć, że korzyści zdrowotne są ogromne”.

Pierwszego dnia wypróbowuję „tradycyjną" mate w torebkach. Wygląda i pachnie jak zwietrzałe oregano. W smaku wcale nie jest lepsza: przywodzi mi na myśl aromatyzowane siano, ale dodaję trochę cytryny i jakoś udaje mi się wypić. Jednak zauważam, że godzinę później nie mam bólu głowy, który na pewno trapiłby mnie, gdybym wypiła bezkofeinową herbatę ziołową. To zapewne dlatego, że – jak czytam na opakowaniu – yerba mate zawiera około 20 mg kofeiny na porcję, podczas gdy w przeciętnej filiżance kawy jest jej 137 mg. To wystarcza, żeby oddalić nękające mnie objawy odstawienia używki.

Drugiego dnia dodaję do herbaty mleko i cukier, dzięki czemu jej smak trochę się poprawia. Muszę jednak dosypać tyle słodziku, że chyba sprowadza to do zera działanie tłumiące apetyt.

Przez następne kilka dni postanawiam rozszerzyć eksperyment o mieszankę yerba mate matecino z dodatkiem kawałków migdałów, kakao i kwiatów kukurydzy, którą kupuję na stronie internetowej modnej nowojorskiej herbaciarni Sympathy For The Kettle. Pachnie uroczo i jest zdecydowanie mniej gorzka, ale nie mogę oprzeć się myśli, ze przypomina mi słabą kawę. Decyduję się na powrót do wersji podstawowej, co nie jest łatwe, bo choć fani yerba mate twierdzą, że człowiek z czasem się do niej przekonuje, nie zmienia to jej zasadniczej cechy – że smakuje raczej paskudnie.

Kilka firm zaczęło jednak produkować mieszanki: chai, waniliową i wiele innych, więc chyba jeszcze trochę poeksperymentuję. Healey radzi, bym się porozglądała. „Na początku nie znosiłam tego smaku, ale nie poddawałam się, żeby sprawdzić, czym ludzie tak się zachwycają. Teraz ją uwielbiam, zwłaszcza chai” – mówi.

Mimo odstręczającego smaku nie chcę jeszcze rezygnować z tej dziwnej herbaty, bo w ciągu weekendu zauważyłam, ze chociaż cała moja rodzina ma grypę i zapalenie oskrzeli, mnie udało się nie zachorować.

Szczerze mówiąc, wspaniale się czuję. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz tak mocno spałam – odnoszę wrażenie, że yerba mate, w przeciwieństwie do kawy, nie zakłóca cyklu mojego snu i nie drażni żołądka. Zauważyłam też, że mam więcej energii, i to bez uczucia odwodnienia jak po kawie albo herbacie. Niestety ani trochę nie schudłam. Ale to może skutek obżerania się bożonarodzeniowym puddingiem.

Na razie zamierzam więc nadal pić yerba mate. Nie mogę jednak obiecać, że radykalnie zerwę z kawą. Herbata może jest zdrowsza, ale sojowe kawki latte wciąż nawiedzają mnie w snach.

Catherine Townsend „The independent”

Żródło tekstu www.onet.pl

niedziela, 12 sierpnia 2007

W czym pomaga codziennie picie Yerba Mate?

* naturalnie pobudza ciało i umysł,
* likwiduje objawy zmęczenia, rozluźnia,
* podnosi sprawność fizyczną, intelektualną, poprawia koncentrację,
* zwiększa zdolność odpornościową organizmu,
* zalecana jest do spożywania jako napój zawierający substancje odżywcze i zdrowotne, może sprawić, że chociaż jesteśmy głodni, to czujemy się nasyceni (zalecana przy odchudzaniu)
* wykorzystywana jest w medycynie jako stymulator Centralnego Ośrodka Nerwowego,
* reguluje przemianę materii, ułatwia trawienie pokarmów, odbudowuje zniszczone tkanki żołądka i jelit,
* stymuluje osłabiony, zmęczony system nerwowy, likwiduje podenerwowanie

czwartek, 9 sierpnia 2007

Mate i bombilla do picia Yerba mate

Yerba maté to narodowy napój w kilku krajach Ameryki Łacińskiej, który powstaje z suszonych liści i łodyg krzewu rosnącego w Paragwaju, Argentynie i Brazylii. Smakuje jak herbata, ale ma właściwości podobne do kawy. Pobudza, lecz nie podnosi ciśnienia tętniczego i nie utrudnia zasypiania. Jest bogatym źródłem witamin i minerałów, a nawet karotenu. Poprawia koncentrację i nastrój, likwiduje zmęczenie, redukuje uczucie głodu, pomaga więc w utrzymani właściwej wagi. Jest bardzo aromatyczna o słodko-kwaśnym i gorzkim posmaku.

Najlepiej smakuje przyrządzana w tradycyjnym mate z bombillą. Mate wykonane jest z wydrążonej tykwy, udekorowane ceramicznymi, ręcznie malowanymi ornamentami. Bombilla, czyli mosiężna rurka ma ozdobny lekko zakrzywiony ustnik. Herbatę należy zalać wodą o temperaturze 70-84 stopni Celsjusza i pozostawić na kilka minut, aż liście spęcznieją. Następnie zanurzyć w naczyniu bombillę i pić. Efektowny zestaw jest jedynym egzemplarzem. Pojemność naczynia 150 ml.

źródło: http://www.luxlux.pl/artykul/3489/mate_i_bombilla_do_picia_yerba_mate

wtorek, 31 lipca 2007

Yerba mate a odchudzanie

Mate zawiera dużo magnezu, manganu i potasu - połączenie bardzo korzystne, jeżeli stosujesz dietę wysokobiałkową, zaburzającą równowagę elektrolitową organizmu lub gdy stosujesz środki przeczyszczające. Zawiera też polifenole podobne do tych w zielonej herbacie. Kofeina jako taka nie stymuluje chudnięcia, jedynie go wspomaga, zwiększając aktywność grubaska…

poniedziałek, 30 lipca 2007

Aby pić Yerba mate...

Do przygotowania yerba mate powinieneś posiadać:
* Naczynko zwane "MATE"
* Rurkę zwaną "BOMBILLA", przez którą pije się napój
* Termos, który zapewnia stałą temperaturę napoju oraz
* jeden z gatunków Yerba Mate...
* Klasyczny smak Yerba Mate smakuje lepiej gdy zaopatrzysz się w DULCE DE LECHE - pyszny krem o smaku tofi, krówki, karmelu

środa, 25 lipca 2007

Yerba mate i człowiek:)



Yerba mate - on polubił

Pierwszy raz z mate zetknąłem się w Montevideo w Urugwaju. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Niemal każda mijana na ulicy osoba w jednej ręce niosła termos, a w drugiej małą tykwę z wystającą metalową słomką. Byłem zaskoczony, gdyż nigdy wcześniej nie słyszałem o czymś takim. Później dowiedziałem się, że zwyczaj picia mate celebrowany jest codziennie przez kilkadziesiąt milionów ludzi w kilku krajach Ameryki Południowej. Znany jest też w krajach arabskich, głównie w Syrii i Libanie.
Yerba mate jest dla przeciętnego Argentyńczyka, Paragwajczyka czy Urugwajczyka tym, czym herbata dla Anglika lub kawa dla Brazylijczyka. Może nawet czymś więcej, bo trudno sobie wyobrazić mieszkańca któregoś z tych państw bez małego, pękatego naczyńka, czyli mate, bez stalowej bombilli (czyt. bombizi) i termosu z gorącą wodą.
Ta tajemnicza używka to po prostu sproszkowane liście ostrokrzewu paragwajskiego, uprawianego głównie w północno-wschodnich prowincjach Argentyny, wschodnim Paragwaju i południowej Brazylii. Pierwsze wzmianki o tym napoju pochodzą z 1592 roku. Plemiona Guaraní piły napar z ostrokrzewu filtrując płyn za pomocą warg i zębów. Do upowszechnienia się zwyczaju bardzo przyczynili się jezuici, którzy „opatentowali” praktyczny sposób parzenia i picia napoju przez słomkę zakończoną filtrem. Misjonarze ci założyli też pierwsze plantacje yerby w 1670 r. Niemałą rolę w historii yerba mate odegrali polscy imigranci, którzy po osiedleniu się w prowincjach Misiones i Corrientes założyli tam plantacje tej rośliny. Po dziś dzień popularne marki yerby produkowane są przez potomków Polaków.
Picie mate to nie tylko zaspokajanie pragnienia, ale też ważny codzienny rytuał. Po wsypaniu zmielonego zioła do mate i włożeniu bombilli całość zalewa się gorącą, ale nie wrzącą wodą. Nalewa zawsze gospodarz i wszyscy piją kolejno z tego samego naczynia. Każda osoba opróżnia tykwę i oddaje gospodarzowi. Ten dolewa gorącej wody i podaje następnemu gościowi. Mate serwowana jest tak długo, dopóki nie podziękuje ostatnia osoba. Zaproszenie na mate rozumiane jest jako rodzaj akceptacji w środowisku.
Moje pierwsze kontakty z mate były dosyć niezręczne. Nie wiedziałem, że jeżeli oddając pustą tykwę nalewającemu powie się „dziękuje”, to w następnej kolejce już się więcej nie dostanie. Zawsze grzecznie dziękowałem i potem dziwiłem się, że wszyscy piją dalej, a ja już nie dostaję. Później nauczyłem się różnych zwyczajów związanych z tym napojem. Będąc gospodarzem ceremonii należy na przykład pamiętać, aby zawsze podawać mate z bombillą skierowaną w stronę gościa. Napój można pić gorzki (sposób tradycyjny), słodzony, z dodatkiem innych ziół, czy też, jak w gorące dni w Paragwaju, na zimno z lodem i ziołami, jako tereré.
Ostatnio coraz częściej widzę mate i bombille w sklepach z herbatami. Można tam też kupić różne gatunki yerby. Zachęcam do spróbowania. Trzeba bowiem wiedzieć, że napój ten jest podobno bardzo zdrowy (choć są i tacy którzy twierdzą wręcz odwrotnie, ale zwykła herbata też budzi kontrowersje). Choć zawiera mniej kofeiny niż kawa czy herbata, yerba mate ma właściwości pobudzające. W Argentynie kierowcy montują w samochodach specjalne zestawy umożliwiające picie po drodze. Pomaga to ponoć nie zasnąć podczas jazdy. Muszę przyznać, że rzeczywiście coś w tym jest. Spróbujcie sami.

Bartek Fabiszewski
źródło: http://www.geozeta.pl/artykuly,,96

wtorek, 24 lipca 2007

Yerba mate zachowuje młodość!

Prócz walorów smakowych Yerba Mate posiada również silne właściwości antyutleniające, przez co pozwala zachować nam młodość i zdrowie.

Występujące w Yerba Mate kwasy polifenolowe: głównie kwas chlorogenowy, neochlorogenowy i kryptochlorogenowy oraz kwas ursolowy posiadają właściwości antyutleniające silniejsze od kwasu askorbinowego (witaminy C).


Kwas chlorogenowy
Kwas Chlorogenowy



Wyżej wymienione kwasy oraz zawarte w Yerba Mate flawonoidy (m.in. rutyna, kwercetyna) hamują utlenianie LDL (utlenianie LDL może prowadzić do zawału mięśnia sercowego i udaru mózgu). Co więcej, związki te posiadają zdolność „wyłapywania” wolnych rodników, które powodują liczne niekorzystne reakcje w komórce takie jak utlenianie kwasów nukleinowych, białek czy lipidów, co może przyczyniać się do powstawania chorób degeneracyjnych.


Antyutleniacze (polifenole, flawonoidy) odgrywają ogromną role w utrzymaniu prawidłowego stanu zdrowia. Ostatnie doniesienia naukowe sugerują, że właściwości antyoksydacyjne odgrywają ważna role w ochronie przed nowotworami, miażdżycą i chorobami serca, jak również hamują proces starzenia się organizmu.

Liczne badania naukowe dowodzą, że antyoksydanty pochodzące z Yerba Mate w dużym stopniu przyczyniają się do redukcji ryzyka zachorowania na różnego rodzaju nowotwory i choroby serca oraz opóźniają procesy starcze komórek.


Porównanie zwartości substancji antyutleniających w wybranych roślinach:

Porównanie zawartości antyutleniaczy



Wykres zawartości polifenoli w czerwonym winie, herbacie oraz Yerba Mate (Life Sciences 77 (2005) 345–358)

Zawartość polifenoli w winie i yerba mate


Zdolność wyłapywania rodników przez wina, herbaty i Yerba Mate (Life Sciences 77 (2005) 345–358)

Zdolność wyłapywania rodników


Pomiar fluorescencji krwi pobranej od trzech zdrowych osób przed i po podaniu ekstraktu z Yerba Mate. Zmiany fluorescencji odzwierciedlają ilość utlenionych cząsteczek lipoproteiny (LDL). Spadek fluorescencji po podaniu Yerba mate wyraźnie sugeruje właściwości hamujące utlenianie LDL!

(BIOCHEMICAL AND BIOPHYSICAL RESEARCH COMMUNICATIONS 224, 338–344 (1996) ARTICLE NO. 1030)


Fluorescencja(t)

źródło: http://www.yerbamate.com.pl/content/view/20/51/

Yerba mate i gościnność

Nie pisane prawo na rozległych terenach Argentyny , Brazylii i Paragwaju mówi , że zbliżając się na odludziu do nieznanych sobie osobników powinno się klaskać w dłonie . Oznacza to mniej więcej to, że nie mamy w rękach broni a nasze zamiary są pokojowe. Ludzie zamieszkujący rozległe dorzecze Parany i inne niezamieszkane przez osadników tereny , swoją gościnność okazują przez podanie gościom yerba mate. Ceremonia wspólnego picia mate ma charakter rytualny i jest traktowana bardzo poważnie przez wszystkich ludzi na terenach Argentyny, Brazylii, Chile i Paragwaju.

poniedziałek, 23 lipca 2007

Właściwości Yerba mate

Yerba mate pod względem zawartych składników, była już badana wiele razy, chociaż jej właściwości nadal nie są powszechnie znane. Na jej skład decydujący wpływ ma region, w którym roślina wzrasta, fakt czy rośnie w stanie dzikim czy na plantacji, jej czystość, metody zbioru i przerobu. Pierwsze badania analityczne przeprowadzone były już w roku 1836. Przeprowadzone później analizy dały podobne rezultaty, a ewentualne rozbieżności mogły wynikać z jakości próbek i rodzajów yerba mate.

Przykładowe dane (w 100gr) jednego z gatunków Yerba Mate:

Glukoza
0.59 gr
Sacharoza
2.77 gr
Proteiny
2.14 gr
Kofeina
0.85 gr
Witamina C
5.11 mg
Witamina B1
1.48 mg
Witamina B6
0.94 mg
Wapń
80.9 mg
Fosfor
45.9 mg
Żelazo
2.2 mg
Magnez
58.6 mg
Sód
14.1 mg
Potas
100.6 mg

poniedziałek, 9 lipca 2007

Terminy związane z Yerba Mate

Apostoles - miasto prowincji Misiones znanej z plantacji yerba mate , głowna ulica miasta to Polonia
canchado - kolejny etap w procesie przetwarzania liści, polegający na grubym ich zmieleniu
cebar el - przygotowywanie mate
cebador - mistrz ceremonii przygotowywania yerba mate
chá-mate - mate cocido
ca’a - yerba mate w języku Guarani
chimarrao - yerba mate
canchada - półprodukt w procesie produkcji yerba mate; liście ostrokrzewu paragwajskiego wysuszone, bardzo grubo mielone
compuesta - yerba mate z dodatkiem innych ziół w tym mięty, lipii, tymianku , cedru lub rumianku
congonha - yerba mate
de leche - mate z mlekiem
dulce - mate z cukrem
erva mate - yerba mate w Brazylji
erveira - yerba mate
galleta -mate o okrągłym spłaszczonym kształcie
guampa - mate zrobiona z bydlęcego rogu
herba - zioło
hervea - yerba mate
Ilex paraguayensis - łacińska nazwa ostrokrzewu paragwajskiego
lavado -mate po wielu dolewkach wody, bez smaku , fusy
kkiro - mate
kali chaye - yerba mate
mate - tykwa łac.(Lagenaria vulgaris) - naczynie do picia naparu z yerby
matero - osoba przygotowująca mate
mate con bobilla - wspólne picie mate ,rytuał
pava - czajniczek
palo santo - drewno z którego wykonuje się naczynie do picia mate
Paraguay cayi - yerba mate
poro -mate o wydłużonym kształcie, przypominającym gruszkę
picaflor - koliber maleńki ptak zamieszkujący okolice dziko rosnących ostrokrzewów paragwajskich
reducciones - misje jezuickie plantacje yerba mate
siorbak - osoba , która siorbie przy piciu yerby -bardzo normalna sprawa
surubi - ryba potwór z Górnej Parany
tereré - yerba mate zalana zimną wodą, czasem pita z lodem, ziołami, limonką lub innymi owocami
yerba mate - wysuszone, zmielone liście ostrokrzewu paragwajskiego przygotowane do robienia naparu;
tostada - yerba mate poddana procesowi prażenia
Tierra Colorada - Czerwona Ziemia , zamieszkiwana przez polskich osadników część prowincji Misiones
yerbera - pojemnik do przechowywania yerba mate
yarara - jadowity wąż z dorzecza Parany
yacare - kajmany
zapecado - proces przetwarzania ściętych liści , polega na krótkotrwałym ich podgrzewaniu do wysokiej temperatury 470°C

źródło: http://www.yerbastory.pl/slownik/

niedziela, 8 lipca 2007

Bombilla


bombilla - rurka przez którą pije się mate, najczęściej ze stali nierdzewnej lub srebra -prosta lub wygięta

sobota, 7 lipca 2007

Uprawa Yerba-mate

Yerba-mate jest krzewem, pochodzącym od drzew rosnących w Południowo Amerykańskim lesie tropikalnym.

Hodowlana Yerba-mate to roślina średniej wielkości (mimo, ze w naturze może osiągać nawet kilkanaście metrów wysokości) przycina się ją gdy osiąga wysokość 3 – 6m.

Yerba mate ma twarde, lśniące liście o ostrych, ząbkowanych krawędziach! Nazywa się ją również „wiecznie zielonym krzewem” z uwagi na fakt iż liście pozostają na roślinie przez trzy lata.

W zależności od rodzaju liście różnią się od siebie kształtem i długością.

Yerba mate kwitnie w okresie pomiędzy październikiem a grudniem. Kwiaty pojawiają się u podstaw liści na grubszych gałęziach.

Owocami są maleńkie jagody dojrzewające pomiędzy styczniem a marcem.Każdy owoc zawiera od 4 do 8 żółtych nasion.

Olbrzymim wyzwaniem w procesie „oswajania” yerba mate były właśnie nasiona a ściślej ich przydatność w procesie wysiewu! 80% zarodków występujących w naturze – nie było w stanie wydać plonu!

Jezuici musieli zadowolić się skromnym wynikiem 20 % ukorzeniających się zarodków rośliny. Ta anatomiczna właściwość przez wiele lat stała na przeszkodzie w rozwoju plantacji Yerba mate!

Dziś hodowla tego krzewu jest zdecydowanie bardziej wydajna! Obecnie na rynku Ameryki Południowej jest dostępnych około 200 marek pod jakimi jest sprzedawana Yerba mate! Każda z tych marek różni się od siebie w pewnie sposób, swoim charakterem co ma znaczący wpływ na smak i właściwości naparu!

Wiecznie zielone plantacje Yerba Mate oraz ich dziko rosnące odmiany występują jedynie między 18 i 30 równoleżnikiem półkuli południowej : między Oceanem Atlantyckim na wschodzie do rzeki Paraguay na zachodzie , w dorzeczu rzeki Parana i Uruguay oraz w przy jej dopływach. Pojedyncze dziko rosnące ostrokrzewy znajdują się również w Brazylii ale ich liczbę natura ograniczyła do miejsc gdzie występuje subtropikalny klimat z średnimi temperaturami 20 -23 stopni Celsjusza oraz z opadami ok .1500 mm/rocznie .Cały region występowania krzewu zamyka się w granicach północno-wschodniej Argentyny , Paragwaju i południowej Brazylii . Gleby na których rośnie ostrokrzew są bardzo żyzne w sole mineralne, fosfor i żelazo .Dokonywane próby uprawy ostrokrzewu na terenie Azji i Afryki nie przyniosły oczekiwanych rezultatów .

źródło: http://www.yerbastory.pl/uprawabotanika/

piątek, 6 lipca 2007

Przygotowanie yerba mate na zimno - terrere

Picie terere to najbardziej popularny sposób na pragnienie w Paragwaju:)

Do yerba mate na zimno musimy użyć bardzo zimnej wody - im zimniejsza, tym lepiej. Dobrze zrobiona terere jest tym smaczniejsza, czym woda jest zimniejsza. Do naczynka wsypujemy susz do 3/4 objętości, dokładamy cytrynę i wlewamy odrobinę soku owocowego. Tak przygotowana podczas upałów yerba, skutecznie gasi pragnienie i uzupełnia nasze organizmy w mikroelementy.

źródło:http://www.yerbamarket.com/info_pages.php?pages_id=9?osCsid=78357350d80f565aa86d59d91c51ec91

czwartek, 5 lipca 2007

Jak przygotować Yerba Mate?

Do przygotowania yerba mate potrzebne są: drewniany paragwajski kubek albo argentyńska tykwa oraz bombilla, czyli specjalna metalowa rurka zakończona łyżeczką z sitkiem.

Aby przygotować yerba mate na sposób południowoamerykański, należy:

1. Drewniany kubek lub tykwę wyparzyć wrzątkiem.

2. Nasypać do niego suchej yerby .

3. Dodać ulubionych ziół, np. rumianku, mięty, anyżku itd. (tak, żeby w sumie kubek był wypełniony w 2/3 wysokości).

4. Zatykając koniec rurki kciukiem, wkręcić ją w suchą yerbę i umieścić w kubku tak, żeby sitko znajdowało się tuż nad dnem po przeciwnej stronie, a rurka przy wylocie z kubka opierała się o jego brzeg.

5. Przygotować gorącą wodę o temperaturze ok. 80° (taką, jakiej się używa do zaparzania kawy rozpuszczalnej). Wlać wodę do termosu i go zamknąć.

6. Do kubka lub tykwy z suchą yerba mate nalać prawie do pełna wody z termosu i zostawić na tak długo, aż woda wsiąknie. To pierwsze zalanie nazywa się para Santo Tomas, czyli dla Świętego Tomasza. Sucha yerba tak wciąga w siebie wodę, jakby naprawdę wypijał ją niewidzialny Święty.

7. Kiedy św. Tomasz wypije swoje, dolewamy z termosu dwa-trzy łyki wody i pijemy. Ostrożnie, bo będzie gorące. Kiedy w rurce zabulgocze powietrze, znów dolewamy kilka łyków wody i pijemy. A potem znów dolewamy i pijemy.

8. Tradycja obowiązująca w Ameryce Południowej mówi, że yerba mate pije się wspólnie, w grupie osób, przy czym kubek z rurką jest tylko jeden - i krąży on z rąk do rąk. Jedna osoba trzyma termos i dolewa wody. W praktyce wygląda to więc tak, że kubek wraca zawsze do tej samej osoby trzymającej pieczę nad termosem i gorącą wodą, a ta osoba, po każdorazowym dopełnieniu kubka z yerba mate wodą, podaje go następnej osobie.

9. Co nie znaczy, że nie można yerba mate pić samemu

źródło: http://beatapawlikowska.com/kitchen,list,760.html

wtorek, 3 lipca 2007

Jaką mate kupić?

Radzę kupić tradycyjną mate z tykwy, gdyż dobrze przechodzi smakiem yerby i z czasem dojrzewa. Jedyną zaletą metalowej mate jest to, że dobrze sprawdza się w podróży. Ja jednak wolę tykwę.

Nową tykwę trzeba odpowiednio przygotować. Najpierw napełnia się ją yerbą, potem zalewa gorącą wodą i pozostawia na jeden dzień. Następnie należy wyrzucić zawartość, opłukać mate i wyskrobać resztki włókien ze ścianek tykwy. Potem trzeba powtórzyć cały proces, czyli jeszcze raz napełnić yerbą, zalewać wrzątkiem i odstawić naczynie na jeden dzień.

Gdy już uzależnimy się od tego energetyzującego napoju, warto pomyśleć o termosie. W Ameryce produkowane są termosy do mate wyposażone w specjalną rurkę do nalewania wody. Jednak zwykły termos też świetnie nadaje się do tego celu. Termos szczególnie przydatny jest w czasie podróży, a widok ludzi z termosem w ręku nie jest niczym niezwykłym na ulicach Buenos Aires czy Montevideo.

źródło: http://www.ushuaia.pl/yerba/jak

poniedziałek, 2 lipca 2007

Działanie Yerba Mate

Yerba mate nie ma żadnych substancji mogących prowadzić do uzależnienia ani takich, które w jakikolwiek sposób mogłyby być szkodliwe dla organizmu.

Yerba mate podnosi odporność organizmu, polepsza trawienie, zwiększa koncentrację, czyści krew i usuwa z niej substancje toksyczne, balansuje układ nerwowy, przywraca młodzieńczy kolor włosów, opóźnia starzenie się, niweluje zmęczenie, pobudza umysł, odchudza, wzmaga siły, zmniejsza stres i zwalcza bezsenność. Ma właściwości stymulujące, przeczyszczające, ściągające, moczopędne, napotne i przeciwgorączkowe. Zawiera witaminy i minerały: A, C, E, B-1, B-2 (czyli ryboflawinę) i B-complex; karoten, kwas pantotenowy, biotynę ? czyli witaminę H, magnez, wapń, żelazo, sód, potas, mangan, krzem, fosforyty, siarkę, cynk, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę oraz inozyt.

Pobudza tak jak kawa, ale nie jest to efekt działania kofeiny. Aktywna substancja yerba mate, niepodobna do żadnej wcześniej odkrytej, to mateina. Stymuluje układ nerwowy, ale ? odwrotnie niż kofeina i teina (znajdująca się w herbacie) - nie wywołuje przy tym uzależnienia. Nie ma żadnych przeciwwskazań dla spożywania yerba mate.

źródło: http://beatapawlikowska.com/kitchen,list,759.html

Ostrokrzew paragwajski

Ostrokrzew paragwajski, Ilex paraguariensis, to drzewo z rodziny ostrokrzewowatych (Aquifoliaceae). W stanie naturalnym w ciągu 25 lat osiąga do 15 m wysokości, uprawiane — 3–6 m. Kwitnie od października do grudnia. Liście są podłużne, zimozielone i błyszczące, do 5 cm długości, na brzegach falisto karbowane; drobne, żółtawe, 4-krotne kwiaty są skupione w pęczkach wyrastających z kątów liści; owoc — fioletowoczerwony pestkowiec z kilkoma nasionami. Obszar występowania, zarówno naturalnych jak i uprawianych drzew, ogranicza się do Ameryki Południowej, w strefie pomiędzy Oceanem Atlantyckim i rzeką Paragwaj oraz pomiędzy 18°S i 30°S. Liście zawierają kofeinę i teobrominę, alkaloidy o działaniu pobudzającym układ nerwowy.

źródło: http://www.ushuaia.pl/yerba/co

niedziela, 1 lipca 2007

Co to jest Yerba mate?

Yerba mate jest spożywana głównie w Argentynie, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. Jest odpowiednikiem naszej poczciwej czarnej herbaty, bez której trudno wyobrazić sobie spotkanie towarzyskie. O ile kulturową rolę yerby można porównać z herbatą czarną w Polsce, o tyle jej smak kojarzy się raczej z herbatą zieloną, choć prawdziwi miłośnicy yerby twierdzą oczywiście, że jest o wiele lepsza. Oba napoje są gorzkie, choć, trzeba przyznać, że jest to gorycz innego rodzaju. We wspomnianych na początku krajach yerbę pije się wręcz nałogowo, o czym najlepiej świadczą liczby: na głowę jednego mieszkańca Argentyny rocznie przypada prawie 7 kilogramów mate (2004).

źródło: http://www.ushuaia.pl/yerba/co